Jest wieczór. Idziesz do pokoju obok sprawdzić, co robi Twoje dziecko. Zresztą i bez tego sprawdzania domyślasz się, że siedzi przed komputerem lub w tablecie.
Dla formalności pytasz:
Co robisz? - mając nadzieję, że może tym razem szuka w Internecie wiedzy.
Gram - odpowiada z rozbrajającą szczerością Twoje dziecko.
A może pomożesz mi w zakupach? - pytasz, mając w głowie pewien plan.
Nie chce mi się iść do sklepu. Zresztą ciemno już jest, może nawet zamknęli - odpowiada rezolutnie.
Ale ja nie o takich zakupach mówię. To będą zakupy przez Internet. To właściwie też taka gra - mówisz, żeby zainteresować dziecko.
Gra?! - pyta zaciekawione. Udało się, to słowo działa niezawodnie jak magnes.
No tak. Jej celem jest znalezienie tego, co potrzebuję, w dobrej jakości i cenie, najlepiej w miarę szybko i bez dodatkowych kosztów. Chcesz zobaczyć? - pytasz i szybko przejmujesz kontrolę nad komputerem/tabletem, żeby dziecko przypadkiem się nie rozmyśliło.
OK, mogę zobaczyć - łaskawie odpowiada.
Musimy kupić nową lodówkę, bo ta już szwankuje - wydaje dziwne dźwięki, a dziś zamroziła nawet mleko w kartonie. Koleżanka z pracy poleca mi pewną markę, bo u niej dobrze się sprawdza. Wpiszę więc tę nazwę w Internecie - zobaczymy, co znajdzie… O, zobacz, tu są opinie o niej, czyli informacje od innych osób, które kupiły taką lodówkę, czy są zadowolone z zakupu. Nie znam tych ludzi, ale dzięki Internetowi mogę się dowiedzieć, czy ta lodówka faktycznie jest tak dobra, jak zachwala moja koleżanka.
Ale tu ktoś pisze, że cicho pracuje, a ktoś inny, że głośno - dostrzega dziecko, które wciągnęło się w naszą grę.
Dobra uwaga. Jak widzisz, nie warto podejmować decyzji na podstawie jednej opinii, bo każdy może ocenić różnie, a może komuś trafił się po prostu wadliwy egzemplarz. Najlepiej przyjrzeć się wielu opiniom i poszukać w Internecie testów niezależnych firm, które w profesjonalny sposób sprawdzają różne produkty. To bardzo pomaga znaleźć to, co dla nas odpowiednie - każdy ma swój gust i swoje wymagania.
No dobra, to weź tę lodówkę, będzie w porządku - mówi dziecko, myśląc, że to już koniec gry.
Ale to jeszcze nie wszystko. Teraz weszliśmy na kolejny poziom. Musimy poszukać w Internecie, gdzie warto kupić. I to nie takie proste, bo nie patrzymy tylko na cenę! Trzeba wziąć pod uwagę dodatkowe koszty (transport), szybkość dostawy (nasza może nie wytrzymać do jutra) i jakość obsługi (aby w razie problemów można było liczyć na współpracę ze strony sklepu). O jakości obsługi możemy się przekonać z opinii klientów, którzy już tam kupowali (tak, też w Internecie), a resztę trzeba samemu porównać, przeglądając strony internetowe różnych sprzedawców. To jak, gramy? Ty na swoim tablecie, a ja na komputerze - zobaczymy za godzinę, kto z nas znalazł lepszą ofertę - mówisz, wprowadzając nutkę rywalizacji, jak w każdej porządnej grze.
Jasne, to widzimy się za godzinę! - woła podekscytowane dziecko, przeglądając strony z lodówkami.
Ania Sadowska, autorka bloga aniasadowska.com