Domowa edukacja finansowa. Dlaczego to, co myślą rodzice o pieniądzach, jest ważne?

      
    
Rodzinne finanse / 2017-12-05 / autorzy: Anna Czereszewska


Choć coraz częściej postuluje się powszechną edukację finansową, to w najbliższym czasie dzieci raczej nie będą miały takiego przedmiotu w szkole. To z kolei sprawia, że przewodnikami po świecie finansów stają się rodzice.


Czasami mogą rodzić się w nich wątpliwości, czego uczyć dziecko, gdzie szukać sposobów na naukę zarządzania finansami. W szkole przynajmniej byłby podręcznik. A z czego może skorzystać rodzic?

Sprawa jest jednak mniej skomplikowana, gdy się wie, czego dzieci potrzebują do nauki. Skąd czerpią wiedzę. I pewnie nie zdziwi cię, jeśli powiem, że dzieci uczą się na przykładzie rodziców. Można więc uznać, że najprostszy sposób to być dobrym modelem dla dziecka. Być taką osobą, która pieniędzmi sama umie obracać i zarządzać, zna techniki, sposoby gromadzenia oszczędności.

Warto jednak zdać sobie sprawę, że podejmując decyzje - szczególnie te dotyczące finansów - nie jesteśmy racjonalni. I może się okazać, że nasza postawa wobec pieniędzy nie jest wcale jednoznaczna. Wiemy, że oszczędzanie jest ważne, lecz jakoś nam się te pieniądze rozchodzą. Wiemy, że dobrze jest prowadzić budżet, ale wydaje się to strasznie trudne do stosowania. Warto planować zakupy, ale jak się oprzeć tym promocjom...

W zarządzaniu finansami duże znaczenie ma - oprócz wiedzy - także postawa finansowa. Czyli to, co o pieniądzach myślisz, jakie emocje z nimi wiążesz, i - oczywiście - co z nimi robisz. Problem w tym, że nie zawsze ta postawa musi być świadoma. Nawet gdy jesteśmy święcie przekonani, że uważamy pieniądze za potrzebne, wartościowe, to gdzieś w środku może się pojawiać np. skrępowanie czy nawet zażenowanie, gdy trzeba rozmawiać o podwyżce. Albo inne uczucie i związana z nim myśl, która sprawia, że sami jesteśmy zaskoczeni własnym podejściem. Z kolei nasze zachowanie bacznie obserwuje dziecko. I jak mówi autorytet w kwestii wychodzenia z długów i edukacji finansowej w Stanach Zjednoczonych Dave Ramsey:

More is caught than thaught!

Co w wolnym przekładzie znaczy: dziecko więcej wyniesie z naszego zachowania niż gadania.

Co przekazujesz?

Zastanów się więc, co przekazujesz własnemu dziecku. Jaki obraz świata powstaje w jego głowie. Co ono może usłyszeć od ciebie? I czemu właśnie to?

Tworzysz otoczenie finansowe, dlatego warto zadać sobie pytania:

  • Co dla mnie oznaczają pieniądze?
  • Czy wiążą się dla mnie z poczuciem bezpieczeństwa?
  • Może dają mi poczucie władzy, kontroli?
  • Czy dają możliwość pocieszenia, wynagrodzenia braku uwagi?
  • Dlaczego finanse i edukacja finansowa mojego dziecka są dla mnie ważne?

Jak ci się wydaje, czemu masz takie, a nie inne skojarzenia? Część z nich będzie związana z Twoimi osobistymi przeżyciami z okresu dorosłości. Ale na pewno masz też jakieś wspomnienia z dzieciństwa. Gdy twoi rodzice rozmawiali (bądź nie) o finansach. Swoją postawą, zachowaniem przekazali ci pewien model tworzenia świata, zasad, według jakich ma on funkcjonować, a także do czego można wykorzystać pieniądze.

Ty również tworzysz pewne otoczenie finansowe dla swojego dziecka. Dajesz mu jakby mapę drogową do poruszania się w świecie pieniędzy. Odkrycie tych znaczeń pozwoli ci na bardziej świadome zachowanie. I budowanie bardziej jednoznacznego przekazu.

Dlaczego chcesz, by twoje dziecko było zaradne finansowo?

Myślę, że warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię:

Komu zależy na edukacji finansowej?

Jakie jest teraz podejście do pieniędzy - twojego dziecka i twoje? Czemu o to pytam? Bo może być tak, że mając swoje powody, wiedząc, jak pieniądze się w życiu przydają, bardzo ci zależy, by pomóc dziecku wykształcić odpowiednie postawy. A ono może być w zupełnie innym punkcie. Dopiero buduje swoją relację z pieniędzmi i może być głównie zainteresowane ich doraźnym wydawaniem. A ciebie może ogarniać niepokój, jak to będzie później. Natomiast dziecko dojrzewa, rośnie, zmienia się. Zmieniają się też jego potrzeby - także te, w których znaczenie mają pieniądze. Może teraz pieniądze kojarzą mu się tylko z wydawaniem. Ale z biegiem czasu, wraz z większą liczbą doświadczeń, przy twoim wsparciu i przykładzie może zyskać więcej równowagi w swoich dziecięcych, a później dorosłych finansach.

Anna Czereszewska, autorka bloga dzieci-i-pieniadze.com

Masz pytanie? Zostaw je w komentarzach, a odpowiem na nie!
Anna Czereszewska
Podobał Ci się artykuł? Zapisz się na newsletter!
Będziesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach i materiałach,
dzięki którym Twoje dziecko stanie się finansowym prymusem.
Zapisz się
Dziękujemy za zapis do newslettera!
Przeczytaj więcej na ten temat:

Udostępnij:

Poprzedni Artykuł
Jak nauczyć dziecko hojności?
Następny Artykuł
Kieszonkowe a gratyfikacja finansowa. Dziecko w potrzebie