Badania z zakresu psychologii inwestycyjnej pokazują, że nasze emocje mają największy wpływ na podejmowane decyzje inwestycyjne. Sprawdź, w jaki sposób dokonywać słusznych wyborów i w jakich sytuacjach należy powstrzymać emocje, aby inwestowanie mogło przynieść pożądany efekt.
Emocje to zły doradca
Badania z zakresu psychologii udowadniają przewagę emocji nad innymi czynnikami odpowiedzialnymi za podejmowanie decyzji podczas inwestowania. Emocje mogą wpływać nawet w 60–70 procentach na nasze zachowanie. W zdecydowanej mniejszości jest umiejętność zarządzania kapitałem, wiedza czy obrana strategia. Niestety jednak ta zależność powinna być dokładnie odwrotna. Emocje nie są najlepszym sprzymierzeńcem w kwestii zarządzania finansami. Zobacz, jak mogą one niekorzystnie wpływać na Twoje decyzje inwestycyjne.
Emocje, które często towarzyszą podczas inwestowania:
- Podniecenie – pojawia się, gdy zyski zaczynają rosnąć i widzimy szansę sporego zarobku.
- Entuzjazm- ślepa fascynacja możliwością zarobku. Zazwyczaj wspierany doniesieniami medialnymi i rynkowymi. To może być też euforia.
- Chciwość – choć nasza inwestycja przynosi pożądany zwrot, chcemy osiągnąć jeszcze więcej, na zasadzie – może się uda.
- Strach – odczuwamy go często, gdy zaczyna pojawiać się zmiana trendu.
- Panika – bardzo często ta emocja powstaje po dłuższych spadkach lub po pojawieniu się niekorzystnych doniesień z rynku. To moment, kiedy inwestorzy nie mogą już wytrzymać napięcia związanego ze strachem.
- Gniew – możemy odczuwać w stosunku do siebie, za zbyt pochopne podejmowanie decyzji. Zazwyczaj jednak zaczynamy odczuwać gniew na otoczenie – jesteśmy źli na doradcę, na giełdę, na rynek, na media czy na dany fundusz. Doszukujemy się winy na zewnątrz, aby usprawiedliwić swoją decyzję i przykładową stratę lub zbyt mały zysk.
Najczęściej podejmowane decyzje inwestycyjne pod wpływem emocji
Szybka ucieczka przy zysku – widzisz, że Twoja inwestycja szybko rośnie i zaczyna osiągać zysk. Zaczynasz odczuwać jednak strach przed stratą lub przed nagłym odwróceniem się trendu. Szybko zamykasz inwestycję, bo napięcie jest zbyt duże.
Przetrzymywanie straconej pozycji – jedna z inwestycyjnych zasad mówi, aby ciąć straty i kumulować zyski. Niestety nie sprawdza się ona zupełnie w przypadku emocji, które bardzo często wywołują dokładnie odwrotne działanie. Przy znacznych zyskach każą szybko uciekać, a w przypadku strat – każą jeszcze dłużej czekać. Może tu działać schemat wyparcia – wierzymy w poprawę sytuacji. Boimy się strat, więc nie chcemy ich akceptować. I choć bardzo często tak jest, że krótkotrwałe straty są normalne podczas inwestowania, to jednak trzeba realnie oceniać szanse na wzrost.
Przetrzymywanie zyskownej pozycji – obiecałeś sobie, że wyjdziesz z inwestycji przy określonym poziomie zysku. Widzisz jednak, że na rynku trwa euforia. Twoja pozycja rośnie i wtedy pojawia się chciwość. Mówisz sobie – jak tak dobrze idzie, to może jeszcze zostawię? Może uda się zarobić jeszcze więcej? Niepohamowaną chciwość inwestorów często mamy okazję obserwować podczas rynkowej euforii, tuż przed szczytem hossy.
Chęć odegrania się – straciłeś, więc chcesz jak najszybciej się odegrać. Przestajesz podejmować racjonalne decyzje, bo przyświeca Ci tylko jedna myśl – chęć na jak najszybsze odrobienie strat. Bardzo często taką decyzję podejmuje się pod wpływem strachu, a nawet gniewu.
Nadmierna pewność siebie – w tym przypadku nasze emocje mogą nam podpowiadać, że jesteśmy mądrzejsi od rynku. „Przecież to ja wiem najlepiej”. Przez to przeceniasz swoje możliwości, wiedzę czy stosunek do ryzyka. Działasz na zasadzie „kopania się rynkiem” z nadzieją na pokonanie go. Zapominasz, że jesteś tylko małym trybikiem w całej maszynie. Zapominasz, że rynek ma zawsze rację. Nie podążasz z trendem? To znaczy, że działasz przeciwko niemu.
Oczekiwanie na łatwy i szybki zysk – niestety niecierpliwość staję się powoli naszą cechą społeczną. Chcemy dużych pieniędzy, łatwych inwestycji i szybkich wyników. Niestety efektywne inwestowanie wymaga czasu i odpowiedniego przygotowania. A do tego działania bez emocjonalnej otoczki.
W jakich sytuacjach lepiej wstrzymać się z inwestowaniem?
- Gdy nie masz stabilnej sytuacji finansowej – jeżeli posiadasz długi albo chcesz zainwestować pożyczone pieniądze, to musisz wiedzieć, że w takiej sytuacji nie pozbędziesz się wpływu emocji na swoje decyzje. Możesz odczuwać ogromną presję, a w takich warunkach bardzo łatwo popełnia się błędy. Dlatego najpierw pozbądź się długów i zgromadź kwotę, którą przeznaczysz na inwestowanie. To Ci da zupełnie inny komfort inwestowania.
- Gdy chcesz zainwestować wszystkie oszczędności życia – przeznaczając wszystkie swoje oszczędności na inwestycję, pozbawiasz się w pewien sposób poczucia bezpieczeństwa. To może powodować u Ciebie ogromny strach przed utratą kapitału, co może niekorzystnie wpływać na Twoje decyzje. Dodatkowo możesz się narazić na sytuację, w której nagle będziesz potrzebować tych pieniędzy (ponieważ nie masz żadnych innych oszczędności), co zmusi Cię do wyjścia z inwestycji w niekorzystnym momencie. Na inwestycje najlepiej przeznaczaj nadwyżki finansowe lub tylko część swoich zgromadzonych oszczędności.
- Gdy nie masz strategii działania – poznaj najpierw swój cel inwestycyjny. Opracuj plan wejścia i wyjścia z inwestycji. Zastanów się, jaki horyzont inwestycyjny Cię interesuje i na jakie ryzyko jesteś skłonny się zgodzić. Nie zaczynaj inwestować bez wcześniejszego dokładnego zapoznania się np. z danym funduszem czy bez wcześniejszej analizy swojego działania. Podejmuj decyzję na zimno. A potem trzymaj się swojej strategii.
- Gdy odczuwasz dyskomfort psychiczny – w życiu każdego człowieka bywają różne momenty. Gdy czujesz się zmęczony, zestresowany lub masz jakieś problemy, wstrzymaj się z podejmowaniem decyzji inwestycyjnych. Lepiej poczekać na dogodny moment, w którym Twoja sytuacja życiowa nie będzie miała wpływu na finansowe decyzje. Świeży umysł i jak najmniej czynników emocjonalnych pomoże Ci podejmować słuszne i bardziej przemyślane decyzje.
Diana Litwin-Dolezińska - autorka bloga „Pieniądz jest Kobietą”.
Chętnie podzieli się z Tobą sposobami na lepszą organizację finansów osobistych, zwiększanie zarobków i rozwój osobisty.