Wzrostowa jesień na rynkach akcji

      
    
Termometr inwestycyjny
Aktualności / 2023-12-12 / autorzy: Robert Burdach

Październik i listopad były bardzo dobre dla rynku akcji. Na krajowym rynku silne wzrosty na giełdzie odnotowaliśmy w październiku. Kolejne tygodnie również był wzrostowe, chociaż różnica do innych rynków nie była już tak spektakularna. Na rynkach rozwiniętych z kolei silniejszy był listopad. Jedną z przyczyn było osłabienie obaw o to, że Rezerwa Federalna będzie nadal podwyższała stopy procentowe w USA. Teraz rynki wyceniają coraz szybszą pierwszą obniżkę w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze parę tygodni temu zakładano, że będzie ona miała miejsce na posiedzeniu lipcowym. Teraz spodziewamy się jej wiosną. To spowodowało dobry sentyment wokół bardziej ryzykownych aktywów. Listopad był na tyle mocny, że indeksy amerykańskie zbliżyły się do maksimów rocznych, odnotowanych w lipcu. Otoczenie jest na tyle sprzyjające, że inwestorzy liczą na skuteczny rajd mikołajkowy. Struktura wzrostów jednak nieco się zmienia. W USA przez większą część roku indeksy były napędzane przez największe spółki, roboczo nazywane Magnificent Seven, czyli wspaniałą siódemką. Na przestrzeni roku pojawiały się obawy, że taka właśnie struktura rosnącego rynku jest niekorzystna. Małe i średnie spółki amerykańskie (indeks Russell 2000) przed tegoroczną falą wzrostów zachowywały się stosunkowo słabo. Teraz rzeczywiście zaczęło się to poprawiać i zdarzają się ogólnie pozytywne sesje, nawet już bez dominującego udziału Magnificent Seven. To obrazuje, że pozytywny sentyment obejmuje coraz większą liczbę spółek. Katalizatorem tej sytuacji jest oczekiwanie, że w Stanach Zjednoczonych będziemy mieli do czynienia jedynie z niewielkim spowolnieniem gospodarczym, a nie z twardą i głęboką recesją. Prawdopodobnie najtrudniejszy moment w cyklu gospodarczym w USA będzie miał miejsce w okolicach połowy przyszłego roku. Historycznie akcje zaczynały dostarczać atrakcyjne stopy zwrotu z 3-9 miesięcznym wyprzedzeniem w stosunku do cyklu gospodarczego. Ten rok był bardzo specyficzny, bo amerykańskie spółki ze wspaniałej siódemki bardzo mocno rosły na bazie euforii i oczekiwań związanych z rozwojem sztucznej inteligencji, wzrostem efektywności i szeroko rozumianego potencjału. Ten efekt był na tyle istotny, że doszło do swego rodzaju rozkorelowania największych spółek od reszty rynku. Teraz powinny powoli wracać klasyczne czynniki, które powinny być motorem dalszego wzrostu indeksów giełdowych - ożywienie gospodarcze, inflacja pod kontrolą i obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku kwartałów. W ostatnim czasie poprawę obserwowaliśmy także na tle geopolitycznym. Kilka tygodni temu bardzo istotnym, negatywnym czynnikiem była wojna w Izraelu. W tej chwili jest ona w quasi zamrożeniu. Oczywiście sytuacja wciąż jest więcej niż niepokojąca, ale kilka tygodni temu wydawało się, że będzie jeszcze mocniej eskalować. Na rynku surowców również jest stosunkowo spokojnie. Pomimo tego, że OPEC ograniczył planowane wydobycie, to ropa zaraz po decyzji zachowywała się stabilnie, a w perspektywie kilku tygodni istotnie spadała. Jest to wspierające, jeśli chodzi o walkę z inflacją. Z ogólnoświatowych, makroekonomicznych tendencji, to parę dni temu poznaliśmy dane dotyczące eksportu z Korei Południowej. Były one pozytywne i wyższe od oczekiwań, a zawsze są traktowane jako papierek lakmusowy globalnej gospodarki. Lepszy od oczekiwań był także odczyt PMI w Chinach.

Dla krajowego rynku akcji paliwem było ogólne poprawienie sentymentu co do polskich aktywów. Również polska waluta była mocna w tym okresie. Nieco problemów dostarczyła informacja sprzed kilku dni o wprowadzeniu podatku m.in. dla PKN Orlen. Pojawiły się obawy, o to czy przyszły rząd rzeczywiście poprawi komunikację i jakość zarządzania spółkami państwowymi. Póki co wydaje się, że sytuacja została zduszona w zarodku, bo większość parlamentarna wystosowała szereg komunikatów, że Orlen jest jedynym takim przypadkiem. Chwilowe pogorszenie sentymentu do dużych spółek trwało zaledwie kilka dni i teraz nastroje znów są pozytywne.

Dla rynku ważne są także nowe informacje o wakacjach kredytowych. Nowa propozycja prawdopodobnie będzie mało problematyczna dla banków. Oczekiwane obciążenie w 2024 roku powinno być dużo mniejsze niż w tym kończącym się 2023. Kolejną pozytywną informacją dla rynku jest to, że nowa władza zapowiada, że będzie starała się pobierać dywidendy ze wszystkich możliwych źródeł. Wypłata dywidendy jest jak najbardziej pożądana, szczególnie w przypadku banków, gdzie nadwyżki kapitałowe są pokaźne.  Mówiąc bardziej szczegółowo o bankach, to w 2023 roku marże odsetkowe były na bardzo wysokich poziomach. W wielu bankach ten rok został wykorzystany do tego, żeby zawiązać rezerwy na kredyty frankowe. W niektórych bankach ten proces jest naprawdę zaawansowany. Oczekiwania co do poziomu marż odsetkowych w 2024 roku są również bardzo wysokie, co wynika z tego, że obniżki stóp procentowych w Polsce są odkładane w czasie. Coraz więcej ekonomistów bankowych rewiduje swoje oczekiwania. Nie brak głosów, że w 2024 roku nie będzie żadnych obniżek albo będą one bardzo niewielkie. W związku z tym okres dobrych wyników dla banków może się wydłużyć. Liczymy, że to przełoży się na powrót inwestorów zagranicznych na polski rynek.

Październik był pierwszym od dawna miesiącem z dodatnim saldem napływu do krajowych funduszy akcyjnych. Dla całego rynku było to około 200 mln złotych, z czego około 50 mln złotych trafiło do funduszy akcji małych i średnich spółek. Dla całej, szerokiej klasy krajowych akcji uniwersalnych ujemne saldo odnotowywaliśmy przez wiele ostatnich miesięcy. Być może właśnie zaczyna się powolny powrót inwestorów detalicznych do funduszy akcyjnych.

 

 


Niniejszy materiał jest upowszechniany w celu reklamy lub promocji usług świadczonych przez Generali Investments Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. („Towarzystwo”). Towarzystwo działa na podstawie decyzji Komisji Papierów Wartościowych (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-1\95. Informacje zamieszczone w niniejszym materiale nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej.
Niniejszy materiał stanowi komentarz do bieżącej sytuacji rynkowej. Informacje zamieszczone w niniejszym materiale nie stanowią: usługi doradztwa inwestycyjnego, udzielania rekomendacji dotyczącej instrumentów finansowych, jak również nie stanowią informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną lub rekomendacji inwestycyjnej opisanych w art. 3 ust. 1 pkt 34) i 35) rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w sprawie nadużyć na rynku. Niniejszy materiał nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa.
Niniejszy materiał został przygotowany z dołożeniem należytej staranności i z wykorzystaniem najlepszej wiedzy, Informacje przedstawione i opisane w niniejszym materiale opierają się na ocenie autora w momencie jego tworzenia i w stosunku do bieżącego stanu gospodarczego, geopolitycznego, prawnego i podatkowego oraz mogą ulec zmianie bez uprzedniego poinformowania. Towarzystwo nie ponosi odpowiedzialności za negatywne skutki wynikające bezpośrednio lub pośrednio z użytku treści zawartych w niniejszym materiale.
Decyzje inwestycyjne dotyczące inwestowania w fundusze inwestycyjne powinny być podejmowane wyłącznie po zapoznaniu się z Prospektami informacyjnymi funduszy, zawierającymi szczegółowe informacje w zakresie: czynników ryzyka, zasad sprzedaży jednostek uczestnictwa funduszy, tabelę opłat manipulacyjnych oraz informacje podatkowe. Prospekty informacyjne, Dokumenty zawierające kluczowe informacje, Informacje dla Klienta AFI, tabele opłat, dane o ryzyku inwestycyjnym i podatkach dostępne są na stronie www.generali-investments.pl.